Fotografia okolicznościowa
Lubię takie zlecenia. Chociaż „zleceniem” ciężko to nazwać, bo praca w takim towarzystwie to sama przyjemność 🙂 Najpierw miałam okazję sfotografować Anię i Michała w sesji narzeczeńskiej, niedługo później Anię i jej bliskie koleżanki w trakcie wieczoru panieńskiego. Działo się!!!
Mój krótki urlop we Włoszech. Lejący się z nieba żar, ciasne uliczki starej części Bari, doskonała, włoska kuchnia, ciepłe morze i plaża. Plaża, na której tuż obok mnie rozkłada się ze swoimi rzeczami pewna para. Szybko okazuje się, że to Polacy. Nie mija wiele czasu
Sesje zdjęciowe mają to do siebie, że każdej ze stron zależy, aby ich efekt był jak najlepszy. Fotografowanym chodzi przecież o możliwie jak najpiękniejszą pamiątkę, gdzie każdy szczegół będzie idealnie dograny, fotografowi z kolei zależy na dobrze wykonanej pracy i zadowoleniu klientów. Jak więc najlepiej
Ciągłe zmiany obostrzeń, kolejne fale Covidu, brak pewności co do tego, jak będzie wyglądać najbliższa przyszłość… Wciąż jednak czekamy na powrót do normalności. Liczą na nią szczególnie ci, którzy pragną stanąć na ślubnym kobiercu. Ania i Michał to para, która w tych trudnych czasach postanowiła
Ada i Marcin to para, którą fotografowałam kilka lat temu (w 2010 roku!) w ramach pleneru w Parku Skaryszewskim. Sesja miała być prezentem dla świeżo upieczonych małżonków, ale już wtedy wiedziałam, że właśnie w tym kierunku chcę podążać. Poza kilkoma epizodami jednak nic z tym
